Pokój Nr.3 (Julietta,Pilar,Sabrina,Lola)

Julietta

- Po prostu jestem optymistką. - powiedziala szczerze

Pilar

Wróciłam do pokoju, nie zdążyłam dojść do łóżka, straciłam przytomność.

Sabrina

Wstałam , umyłam się i zobaczyłam Pilar , próbowałam ją obudzić - pilar ! pilar! co ci sie stalo !- krzyczałam

Julietta

Weszła do pokoju

- Pilar !. - krzyknęła

Teo

wbiegl do pokoju
-co sie stalo?

Julietta

- To. - powiedziała

Wskazała na Pilar która leżała na podłodze jak kłoda

Teo

podszedl do pilar polal ja woda i mowil
-pilar ocknij sie a tak wogole co jej jest ze zemdlal?

Julietta

- A bo ja wiem. Przyszłam do pokoju i ona już tak leżała. - powiedziała

Teo

nadal ja cucil i powoli sie wybudzala przeniosl ja na lozko

Julietta

- Może trzeba zawiadomić jej ojca. - powiedziała

Teo

- wiem ze trzeba zawidomic ale kto zawiadimi go?

Julietta

- Ja odpadam jeszcze sie wścieknie i będzie sie chciał na kimś wyżyc. - powiedziała

Teo

-ok to ja pojde ale widzilem go ze wychodzil wiec raczej go nie bedzie wiec co teraz?

Julietta

- Proponuje zadzwonić do sekretariatu i zostawić mu wiadomość że jego córka zemdlała. - powiedziała

Teo

-ja [pojde -poszedl

Julietta

- Okej ale wracaj szybko. - powiedziała

Teo

przyszedl - zostawilem iwdomosc alici

Julietta

- Dobra zrobiliśmy co mogliśmy. Co robimy teraz ?. - zapytała

Teo

-nie wiem

Julietta

- Siedzimy tu czy gdzies wychodzimy ?. - zapytała