Pokój Nr.1 (Sol,Mia,Vico,Celina)

Vico

Weszłam do pokoju, widząc stare kąty, położyłam torbę na swoim łóżku i wyjrzałam jeszcze przez okno, ten sam znajomy widok.

Poprawiłam lekko włosy i poszłam do męskiej części.

Sailor Moon

Wbiegła do pokoju i położyła się na łóżku.- Boziu za co mnie tak każesz?? Za to, że wolałam wyrzucić buty od Prady niż dać je ubogim?! Poprawię się, tylko błagam zabierz stąd te wariatki.

Vico

Weszłam do pokoju.
- Co za dzicz... - powiedziałam, podeszłam do swojego łóżka i grzebałam w torbie, szukając czegoś na przebranie.

Sailor Moon

- Co się stało amiga?

Vico

- Roberta... oj za bardzo wyrywna jest... zróbmy z nią coś szybko, bo stracę cierpliwość - powiedziałam wyciągając spódniczkę. - Dlaczego zawsze w szkole muszą się znaleźć takie kretynki?

Sailor Moon

- Jak Gandia się pojawi to z nim pogadamy. też jej tu nie chcę. Zrobi z naszej szkoły dom wariatów. Może Diego się nią zajmie?

Vico

- Wr... może się opamięta i przystosuje... - dodałam. - Diego niech się trzyma z daleka, bo z taką to nigdy nic nie wiadomo... - poszłam do łazienki się przebrać.

Sailor Moon

- Aj przecież nie ma z nią być a ją ustawić do pionu.- Powiedziała sama do siebie, kiedy Vico poszła do łazienki.

Vico

Wróciłam do Mii, już przebrana...

- A więc co? Zniszczymy ją?

Sailor Moon

- Vico chcesz się zniżyć do jej poziomu? Nie ma mowy, omijajmy ją. Może mamusia zabierze ją jak będzie jechała w trasę.- Zaśmiała się.

Vico

- Ta.. niech założą podrzędną kapelę i razem podgrywają na wiejskich potańcówkach... - przewróciłam oczami i położyłam się na łóżku.

Sailor Moon

Zaśmiała się.- Damy radę. Nie widziałaś może Celiny?

Vico

- Niestety nie, chyba jeszcze nie przyjechała, bo nie ma jej rzeczy...- powiedziałam.

Sailor Moon

- Została dłużej z Damiana? To musiało być coś ważnego.- Zaśmiała się.- W takim razie zajmijmy się grupą bez niej. Jak co roku musimy zrobić casting, chociaż nie widzę aby ktoś sie jeszcze do nas nadawał. Co o tym myślisz?

Vico

- Zajmiemy się wszystkim w odpowiednim czasie... będzie lepiej jak poczekamy na Celinę, mówiła, że ma jakieś nowe pomysły - dodałam. - Nie chce mi się siedzieć w pokoju idę się przejść, a później do Diego, idziesz ze mną?

Sailor Moon

- Idę, nie będę się nudzić.- Podeszła do drzwi i wychyliła. Rozejrzała się, ale nie widząc Roberty znów byłą zadowolona.- Nie ma Quasimodo. Możemy iść.- Zaśmiała się.

Vico

Zaśmiałam się, wzięłam ją pod rękę i poszłyśmy się przejśc.

Vico

Weszliśmy do pokoju. - Mocno Cię kopnęła? - zaśmiałam się.

Diego

zasmiał się

- nie , a czemu pytasz - powiedzial zasmiał się