piwnica do imprez

Sailor Moon

Vico była zajęta,więc widok Roberty ją ucieszył.- Roberta nie wiesz jak dobrze Cię widzieć.Zrób coś z tymi włosami bo wyglądają okropnie.- Po pocałunku Miguela wytarła usta, po cyzm nałożyła błyszczyk jeszcze raz.

Giovanni

- słuchaj samochód można na lawacie odwieść dawaj napijemy się, nei musimy odrazu sie nawalić jak prosiaki, możemy delikatnie popić - powiedziął do Diego z uśmiechem i polał kolejkę tak żeby Roberta nie widziała

niegzecna

zagadala luz do nich
- ja mam wolne pokoje wiec nie musicie wracac w moim lozku tez jest wolne miesjce - mrugla do chlopakow

Sabrina

zagadala do Mii -- oo laleczka !! sama zrob cos z wloskami..oo zmarszczki pod okiem.. niedobra oznaka - powiedziala udajac powazna

Diego

usmiechnął sie do dziewczyn i napił sie coli

- giovanni nei ... w szkole sie napijemy .... musze odwiesc roberte ... - powiedział i zasmaił się zerkajac na luz i paole Razz

Roberta

Nie uslyszalam co mowi Sabrina bo muzyka glosno grala.SPojrzalam tylko na nia, po cyzm odpowiedzialam Mii.
-Wygladaja lepiejniz twoja plastikowa bluzka-odparlam i popilam drinka i skrzywilam sie.

Miguel

Miguel poszedł do ogrodu.

Sailor Moon

- Aj lepsze zmarszczki niż to coś co nazywasz twarzą. Pogadaj z chirurgiem plastycznym!

Giovanni

- dobra jak chcesz - powiedział i wypił 2 kielichy na raz - między tobą a Rob coś jest - spytał i uśmiechnął się do dziewczyn

Sabrina

-ooo bardzo chetnie o tobie kochana .. trzeba z nimi cos zrobic.. zafunduje ci nawet operacje - usmiechnela sie

niegzecna

-moze tak chlopcy zajmiescie sie dwiema dziewczynami- miala na mysli siebie i paole

Paola

Podeszła do Diega
-i gdzie zgubiłeś koleżankę-spytała z uśmiechem

Sailor Moon

- W porównaniu z Tobą wyglądam idealnie i bez plastyka.- Pociągnęła za sobą Robertę na drugi koniec pomieszczenia.- Boże, jest gorsza od Ciebie.

Vico

Uśmiechnęłam się odwzajemniając pocałunek Diego.

"Kocham Cię - pomyślałam"

- No, ale taki przystojniak jak Ty nie będzie siedział całego wieczoru przy barze, prawda? - spojrzałam na niego zabierając mu szklankę i stawiając na barze. - Zabieram Cię kochany na parkiet... - wzięłam go za rękę, poszliśmy w kierunku parkietu.

Diego

spojrzał na luz

- kochana .. Tomas jest wolny jastrzab !! Razz

- poweidizał i zasmiał się

- giovanni ... co ci lata po głowie .. ja i rob ... jak to widzisz ? - zasmial się i napił sie koli

Sabrina

zaczela sie smiac .. podeszla do Luz - masz dla mnie jakiegoś kolesia wolnego ?? Very Happy

-usmiechnela sie

niegzecna

-tomas chyba jest troszke zajety chyba vico - popatrzyla na nich jak tancza- a wy nie Very Happy

Giovanni

- no to ja was zostawie samych - powiedział do Paoli i Diego i poszedł zobaczyć o czym gada Rob, nowa dziewczyna i mija

niegzecna

-sabrina tak? wiesz sama szukam kogos wiec trzeba samemu sobie radzic - odpowiedizla z usmiechem

Roberta

Wyrwalam sie Mii.
-Gorsza?Myslalam ze sie nie da-usmiechnelam sie ironicznie i odplacajac sie Mii wyciagnelam ja z tego pomieszczenia.