Sad

Tomas

Poszedł w kierunku szkoły z Juliettą

Roberta

DOszlam do sadu i usiadlam pod drzewem.Miala juz dosc wrazen.

Roberta

Uslyszalam jakis zapijaczony glos;p
-Niewierze-powiedzialam gdy zobaczylam Diego i podeszlam do niego

Tomas

Wszedł do sadu i zaczął szukać ładnych jabłek

Tomas

Zabrał ze sobą kilka sztuk i poszedł odstawić je do pokoju

Diego

przyszedl i usiadł pod drzewem majac gitare na kolanach i myslal o co kaman robercie ...

Roberta

Przyszlam do sadu.Trzymalam reke tak by nie bylo widac ze mam pod bluzka dyktafon.
-Tylko nie wypadnij-pomysalam
-Jestem-powiedziaam do Diego z usmiechem i usiadlam

Diego

- no i co ja mam ci zagrac ... - zasmial się

- i powiedz mi co cie tak ruszylo ... ze jestes az taka mila ?

Roberta

-No yy...zawsze taka bylam tylko nie potrafiles tego we mnie dostrzec-wymyslilam na poczekaniu
-Ale dosc tej gadki....zagraj obojetnie co-powiedzialam

Diego

zaczął jej grać jaks piosenke i spiewac pod nosem .. niespodziewajac sie ze wszystko sie nagra

Roberta

Wlaczylam dyskretnie dyktafon i wszystko nagrywalam.
-Slicznie Diego-powiedzialam
-I juz Cie mam!-pomyslalam

Diego

skonczył grać

- nie jestem muzykie ... ale jak ojciec sie dowie .. to bedzie zle .... - poweidział i pokiwal głową

Roberta

Wylaczylam dyktafon i wyjelam go spod bluzki.
-Masz racje Diegito bedzie zle! Mam nadzieje ze gorzej niz wtedy gdy chciales mnie utopic!Co myslales ze ci podaruje kretynie!?-krzyknelam i szybko ucieklam by nie dorwal dyktafonu

Diego

- ej ej ej dorwie cie ... - krzyknął i wstal

"no to przewalone .. jak ojciec sie dowie ... o nie nie ... tylko nie to"

Julietta

Przyszli tutaj

Teo

usiadl sie pod drzewem gdzie jest ladny widok|

Teo

-zauwazylem ze masz cos nie humor cos sie stalo?

Julietta

Usiadła obok

- Niezły widok. - powiedziałą

Teo

-tez mi sie podoba -usiechnol sie do julietty

Julietta

- To fajnie. - powiedziała z uśmiechem