Ławki

Roberta

-Z wrogami raczej sie nie wspiera-zasmialam sie
-Nie z kazdym mozna sie dogadac...

Reverte

- różne typy osobowości...może być ciekawie...

Roberta

-Tak tak, przeciwienstwa sie przyciagaja-powiedzialam z usmiechem

Reverte

- tak mówią...ale nie sprawdzałem, czy tak jest.

Roberta

-No ja mialam okazje sprawdzic...wiec chyba raczejs ie zdarza-odparlam

Reverte

- Wierzę Ci na słowo. Pewnie tak ja mama lubisz sprawdzać i eksperymentować.

Roberta

-Que?...Czyli znasz moja mame?-zapytalam

Reverte

- Nie, nie...Czytałem wiele wywiadów z twoją mamą i plotek...wiesz jak to jest w tych brukowcach.- Powiedział szybko.

Roberta

-Gazety zazwyczaj klamia-powiedzialam - Ale nie zaprzecze ze lubie eksperymentowac....

Reverte

Miał nadzieję, że nie w TYM eksperymentować.- Klamią, ale mimo to ludzie je kupuja i czytają.

Roberta

-Moze po to by posmiac sie z kolejnych bzdur-powiedzialam

Reverte

- jeśli ktoś jest inteligenty, głupi w to wierzy i czeka na więcej.

Roberta

Zasmialam sie.
-A wiecej jest tych drugich-powiedzialam

Reverte

- No cóż...tak to już na ogół bywa.

Sailor Moon

Szukała wszędzie Roberty, w końcu poszła na dwór.- Roberta!! Roberta stupida donde tu estas?!- Krzyczała rozglądając cię, aż w końcu zauważa ją z jakimś kolesiem. Zasłoniła usta dłonią.- Słyszała??- Powiedziała sama do siebie.

Roberta

Uslyszala Mie i odwrocila sie.
-Tak slyszalam-pokiwalam glowa
-I sama jestes głupia...co chcesz?

Reverte

Popatrzył na dziewczyny kiedy tak wymieniały zdania.

Sailor Moon

- Ay jakaś Ty miła. Znowu masz trudne dni?? Gandia Cię szuka, jeśli nie będziesz za chwilę w pokoju będzie z nami źle!!!! Come on honey.- Powiedziała do Roberty ignorując kolesia.

Roberta

Zasmialam sie.
-Zawsze mam trudne dni jak ty jestes w poblizu-powiedzialam z ironia
-Zreszta przerwalas mi rozmowe...jak chcesz to idz do pokoju, nie musialas sie tak poswiecac i przychodzic po mnie-dodalam

Sailor Moon

- Nie poświęcam się!!! Ratuje swój tylek póki mogę!!! Możesz mnie nie lubić i co tam chcesz, ale nie możesz robić mi na złość abym wyleciała ze szkoły!!! Rusz sie Pardo!!!