Pokój Nr.1 (Sol,Mia,Vico,Celina)

Diego

założył koszulę nawet jej niezapinał ;P podszedł do niej

- no wiesz mam pewien sposob - poweizdiał i pocałow ja b. namietnie ;P

Vico

- Mm.... ciekawe ciekawe... - powiedziałam przylegając do ściany i odwzajemniając pocałunek.
- Prawie się udało... a teraz idziesz spać, bo mówiłeś, że jesteś zmęczony....

Diego

- zastanowie sie nad tym faktem jeszcze raz - powiezdial i ujął ją w biodrach

Vico

- Czy mi się wydaje, czy nie dość, że bitwa z Miją dodała Ci siły to odechciało Ci się isć do baru?

Diego

- a mozemy wyskoczyc skarbie - powiedzial i przytulił ją Razz

Vico

- Półnagi nie pójdziesz, bo nie odgonisz się od panienek... - skwitowałam.

Diego

- to zaraz sie ubiore - powiedzial i zapiął koszulę

Vico

Gdy już się ubrał, wyszliśmy do baru.

Diego

przyszlismy z baru byłem lekko wstawiony

- to co idzemy spac ?

Vico

- Yhy... dobranoc - uśmiechnęłam się lekko. - Idziemy jutro razem do szkoły?

Diego

- do szkoły ?? w niedziele ? - zasmiał sie

Vico

- To jutro jest niedziela? - zapytałam. - Matko, chyba zgubiłam rachubę czasu... - powiedziałam. - Wróć! Widzimy się jutro?

Diego

- hmmmm raczej tak .. bo spie dzis z tobą - powiedizał i zasmiał się

Vico

- Ze co proszę? - zaśmiałam sie. - Ty śpisz u siebie i ja u siebie...

Diego

- niechesz to nie - powiedzial smutny i pocalował ja w policzek

Vico

- Ooooo.... nie smutaj mi się tu... - zrobiłam słodkie oczka.

Diego

- no dobra to idz spac ja przy tobie posiedze - powiedzial i zasmiał się

Vico

Zaśmiałam się. - Chodź odprowadzę Cię do pokoju, to Ty jesteś wstawiony... - zaśmiałam się.

Diego

- ee tam gadasz - powiedzial i zachwial się ;P usiadl na łóżku

- idzesz spac ja jeszzcze gdzie pochodze ...

Vico

- Kładź się i to już... - powiedziałam poważnie. - Nidzie nie idziesz... Celiny jeszcze nie ma wiec położę się w jej łózku... Very Happy