Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diego
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 2422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:43, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ochroniarze ojca wprowadzili go do pokoju
- wescie łapy !! goryle zawszone - poweidział wkurzony poczym zaczął sie pakowac tak jak ojciec mowił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Roberta
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mexico City :)
|
Wysłany: Czw 13:49, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Weszlam do pokoju przepychajac sie przez ochroniarzy.
-Nie pakuj sie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diego
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 2422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:51, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
spakowal walizki i zasunął sówak .. spojrzał na tomasa machnął mu ręką
puzniej na roberte
- ja wróce ... - powiedział z tajemniczym jednak smutnym usmiechem pocalowal ją w czoło i dal jej kasete z ty jej nagraniem nastepnie ochroniarze wyprowadzili go z pokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:52, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Diego, gdzie twój ojciec?? - zapytał - mam pomysł, przesam sobie u niego po całości ale zostaniesz
[do Roberty]
-Daj mi ta kasetę - wyciągnął ręke - załatwie to szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Roberta
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 2558
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mexico City :)
|
Wysłany: Czw 13:52, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Rzucilam ta kaseta w kąt.
-Cudownie....pewnie ja tez wylece-powiedzialam do siebie i poszlam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roberta dnia Czw 13:53, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:55, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Widząc że nikt nie che mu pomuc, opuszcza ręce, zamyka drzwi na klucz i mówi do Givanniego
-Wyciągnij dla mnie ćwiartke czystej jakąś szklanke popity - powiedział ze spokojem i zapalił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vico
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:43, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wbiegłam do pokoju. - Tomas! Tomas! Jesteś tutaj?! - wołała go, ale nikt nie odpowiedział, wiec wybiegłam z pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:58, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Po tym jak wywalił 0,5 litra usnął, gdy się obudził alkochol już nie działał, co go niezmiernie zdziwiło. Wastał, podzedł pod prysznic za chwile wrócił, ubrał się w nowe ciuchy i wyszedł z pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wszedł do pokoju z Vico i usiedli na łóżku
-Dobra, nie płaczmy, to go nie uszczęśliwi - podszedł do torby Giovanniego, wyciągnął kieliszki i whisky - pij, widze że się trzęsiesz, pomoże - powiedział podając jej kieliszek i przykrywając kocem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomas dnia Czw 22:11, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vico
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:11, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję... - okryłam się kocem i wzięłam od niego kieliszek. Wypiłam duszkiem Wyciągnęłam rękę ku niemu z pustym kieliszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vico dnia Czw 22:14, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:14, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wziął od niej kieliszek, swoje papierosy z szafki i zapyał się Vico
-Nie będzie preszkadzało jak sobie zapale - zapytał i wypił swoją kolejkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vico
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie będzie mi przeszkadzało... nalejesz mi jeszcze? - odpowiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:18, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Aaa tak, już już - nalał jej pośpiesznie - słuchaj jak nie chcesz się czuć samotna to możesz spać dziś u nas na łóżku Diega - powiedział, podał jej kieliszek i zapalił papierosa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vico
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:21, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wzięłam od niego kieliszek. - Yhy... będę pamiętać... - uśmiechnęłam się do niego i szybko wypiłam kolejny kieliszek. Miałam doła po dzisiejszym dniu. Podniosłam się biorąc butelkę i napiłam się kolejnego. Przykrytej kocem robiło mi się coraz cieplej.
Miałam słabą głowę i już mi szumiało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vico dnia Czw 22:23, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:25, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Słuchaj, ja już nie wiem co robić, chciałe go uratować, a jeszcze bardziej pogrążyłem, wybacz Vico, nie chciałem, miałem dobre zamiary - zaczął plakać sobie w ręce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vico
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:27, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Ej, to ja chciałam do niego pojechać... to moja wina... Ty chciałeś pomóc - przysunęłam się bliżej niego. - Tomas... - pogłaskałam go po głowie próbując pocieszyć. - Musi być dobrze no nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:29, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Płakał przez chwilę, ale potem odpowiedział
-Musi być dobrze, przecież on ma mamę, ona też musi mieć jakieś słowo nie?? - zapytał się z łzami w oczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vico
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:32, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- No ja myślę, bo jego ojciec to kretyn... - powiedziałam uśmiechając się.
- Nie płacz mi tu guapo... - uśmiechnęłam się, głaskając po policzku.
Podałam mu kieliszek, drugi wzięłam sama i nalałam jeszcze whisky.
- Napij się, bedzie Ci lepiej... - dodałam wypijając kolejnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas
Uczeń
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:36, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wypił kieliszek, i nie wiele myśląc złapał za flaszkę i wydoił pół na raz
-Wybacz, musiałem sobą wstrząsnąć, mam nadzieje że nie brzydzisz się po mnie pić - zapytał i zaczął wykonywać dziwne ruchy szyją co wskazywało że go pali w przelyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vico
Uczeń
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:37, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Ej! - powiedziałam. - Nie aż tyle na raz... amigo... na zawał mi padniesz... - powiedziałam. - Ty już swoje wypiłeś dzisiaj... - dodałam. Siedzieliśmy na łóżku, przesunęłam poduszkę, żeby było mi wygodniej. I wypiłam kolejny kieliszek.
- Ale to wszystko jest głupie... - powiedziałam już zdeka wstawiona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vico dnia Czw 22:38, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|