Pokój Nr.3 (Diego,Giovanni,Tomas)

Diego

- ona nadal ma ta tasmie .. i mi nieodpusci .. ale postaram sie byc miły choc nieodwazjamnie jej pocalunku ... ani razu ... - powiedizał z niesmakiem

Sailor Moon

- Może nie będziesz musiał. A teraz wybacz honey ale idę spać. Nie chcę dostać zmarszczek.

Diego

zasmiał się - mija ty sie nigdy niezmienisz - powiedzial wstał zdiał koszule pocałował mije w policzek

-dobranoc słonko - powiedzia z usmiechem i poszedł do łazienki

Sailor Moon

Uśmiechnęła się i tak aby prefekt jej nie zauważył pobiegła do siebie.

Diego

wział prysznic , giovanni juz zasnał podczas rozmowy przykryl go kocem poczym sam sie położył pomyslał torche o całej dzisiejszej sytuacji i zasnął

Diego

obudził się wziął prysznic ubrał , zobaczyl ze chłopaki jeszcze spia to niebedzie ich budzic wyszedł z pokoju rozgladajc sie czy roberta sie nieczaji i wyszedł na podwórko

Tomas

Wstał, podniósł, telefon, odpisał, poszedł do łazienki się umyć i usiadł n łóżku

Myśli: - Hmm miałem coś wymyśleć na Robertę, hmm - za kilka chwil - WIEM!!!, jestem genialny - ubrał się i wyszedł ucieszony z sypialni chłopców

Tomas

Wszedł do pokoju, zaczął jeść obiad, ktory wziąl ze sobą ze stołówki, za 20 minut przyjechał kurier, wręczył mu 2 róże, za które zapłacił. Schował je za swoim łóżkiem.

-No to mam prezencik dla Pilar - pomyślał ucieszony

Tomas

Zaczęło mu się nudzić, wię poszedł zagrać w bilard

Tomas

Wszedł do pokoju, wyjął róże i czekał na Pilar

Pilar

Zapukala i weszla- czesc kochanie !!! - rzucila mu sie na ramiona

Tomas

-Cześć myszko - wyciągnął róże zza pleców - to dla ciebie - i gorąco ją pocałował

Pilar

-aaa!! kocham cie !! - odwzajemnila pocalunek

Tomas

-Dobrze ci się spało?? - zapytał

Pilar

- bez ciebie ! moze byc... -przytulila go po czym dodala - jak wspominam o tobie raquel jest jakas dziwna mowila , ze musisz byc zalamany skoro ze mna jestes .. o co jej chodzi?

Tomas

-Hmm nie rozumiem jej - odpowiedział i wziął ją na kolana

Pilar

pocalowala go - co wczoraj dzialo sie z Diego ??- powiedziala

Tomas

Pomyślał chwile i szepnął jej na uszko

-No dobrze powiem ci myszko ale obiecaj mi ze zachowasz to w tajemnicy - poprosił

Pilar

- no pewnie,... pewnie cos zwiazanego z roberta- zasmiala sie - to jest idiotka ale nie wazne .. mow

Tomas

-A więc wiem tylko tyle że ROberta szantażuje Diega i każe sobie usługiwać, w zamian że ona nie wyjawi czegoś jego ojcu, a jeśli tak się stanie, to zostanie przeniesiony - powiedział lekko zasmucony i dodał słodkim głosem - przytul się do mnie