Znaleziono 108 wyników

Lekko zaskoczona
-Tak, chodzi do EWS. Znasz ją?

-Oh tak....Jestem z niej bardzo dumna. Ma na imię Roberta i ma 17 lat....

śmieje się
-Jestem samotna i dobrze mi z tym. Mam więcej czasu dla siebie i mojej córki

Uśmiechnęłam się
-Dziękuję, Ty też jesteś bardzo miła. Ja?? Nie, niestety jestem sama....

-Jak nie chcesz mówić to nie....Znajdziesz jeszcze kogoś innego.Jesteś bardzo ładna i miła

-Już mi lepiej-pije powoli-nie dziwię Ci sie...ten stary Culloci jest nie do zniesienia. A co Ci zrobił?

O mało nie krztusi się wodą
-Co??!! Byłaś modelką tego Culloci?

Zaśmiałam się i również uśmiechnęłam
-Jesteś modelką?? Kojarzę Cię trochę....

Zamówiłam wodę i usiadłam
-Czym się Luz zajmujesz na codzień?

-Miło mi, a Ty mów mi Alma- poszły do baru obok

-Miło mi panią poznać. Może pójdziemy się czegoś napić?

Uśmiechnęłam się
-Jeszcze raz bardzo przepraszam.....Jestem Alma Rey -podaje jej ręke- ale mnie juz pani pewnie zna

Weszłam do środka i przeglądałam ciuchy. W pewnym momencie zagapiłam się i wpadłam na pewną kobietą
-Oh...przepraszam najmnocniej

Wyszłam z domu i pojechałam na zakupy

Wróciłam od Roberty i poszłam od razu na górę.

Weszłam do limuzyny i pojechałam do domu

-Nie, nie....Ty jesteś moją jedyną kochaną córeczką-przytuliłam ją- Jutro postaram się porozmawiać z Pardo, a teraz niestety będę musiała już jechać spać bo będę mieć wory pod oczami. Pa kochanie, koc ...

Wytarłam jej jeszcze łzy i się uśmiechnęłam
-Nie płacz już kochanie...Nawet nie wiesz ile wtedy zmarszczek wyskakuje

Widząc, że płacze przytuliłam ją mocniej
-No dobrze....porozmawiam z nim jutro i namówię go żeby pozwolił Ci nie wyjeżdżać.

Przytuliłam Roberte
-Co się dzieje kochanie? Jak tak bardzo tego nie chcesz to mogę już z nim porozmawiać...