Stolik Nr.1

Miguel

Ta..takie slicznotki..jak ty zawsze moga-powiedział do Vic

Diego

podrapał sie po głowie ... zeby robweerta niepowiedzial aco zrobil

- o czesc skarbie .... roberta to jakas idiotka pocałowała mnie .. przy swiadkach ... - powiedzial i spiorunowal roberte

Roberta

-Co?-spojrzalam na Diega.Mialam ochote go udusic.

Vico

- Ciebie też miło widzieć Miguel - jak zwyczaj nakazuje, on też został przywitany pocałunkiem w policzek.
- Cześć kochanie... i Roberto... - spojrzałam na nich zimnym wzrokiem. - Jak miło, że szkoła się zaczyna... - powiedziałam udając, że wszystko oke.

Sailor Moon

Spojrzała na nich i nie wiedziała co powiedzieć.

Julietta

Przyszła do kawiarni

- Hey Mia. Vico, Roberta,. Miquel i Diego. - powiedziała

Diego

- ale kotku ... to ta kretyna zuciła mi sie na szyje i pocałowała mnie ... ona jest dziwnie napalona .... - powiedzial z nisamkiem

Vico

- Julietta, siadaj... - przywitałam ją.
- Wporządku Diego, było minęło... przynajmniej poznała co to smak prawdziwego mężczyzny - napiła się soku.

Roberta

-Chyba ty jestes napalony na mnie Diegito, ale nawet kłamac nie umiesz a tatus juz Ci w tym nie pomoze!-powiedzialam

Diego

- spokojnei roberta bo ci zyłka pęknie .... a jak niebedziesz grzeczna to jak dostałem inforamcje JEDZIESZ DO HISZPANI ?? przykro mi tatus cie wychowa - powiedzial i wysmial ją

Vico

- Ay dios mio! - powiedziałam. - Możecie od rana darować sobie te sprzeczki? Proszę...

Miguel

Ludzie..nie kłocie sie dziś jest taki piękny dzien-powiedział

Roberta

-On mnie tylko zmajstrował, nie obchodzi mnie, a ty pogrzeb lepiej w swoich majtkach a nie w moim zyciu!-krzyknelam do niego wkurzona

Julietta

- Diego uspokój sie. - powiedziała

Zamówiła wode mineralną i jakąś sałatke

Diego

- a co cie interesuje co mam w majtkach ? pragniesz tego ? nie dla psa kiełbasa kochana ... - skwitował w zarcie Razz

pocalował vico

- no wiesz roberta tak jak mowilem wczoraj ... ciebie nieda sie pokochac ... jedynie mama i chyba tata cie kochaja ? nom przykra prawda - powiedział wrednie przy wszystkich

Roberta

-A Ciebie moga pokochac tylko takie kretynki jak ty...zreszta co ty wiesz o milosci!-powiedzialam i odeszlam od nich

Julietta

- Znowu zaczynacie. Słów już do was brak. - powiedziała

Sailor Moon

- Diego jak mogłeś?? Nawet Roberta nie zasługuje na takie traktowanie.

Vico

- Wiecie co? Nie mam zamiaru mieć wrzodów na żołądku... - powiedziałam wstając od stolika.
- Adios... - wyszłam z kawiarni.

Diego

- ups chyba przesadziłem .... - powiedzial z usmiechem był zadowolony

- fakt na takie nie na gorsze ... - dodał i pokiwal głową ..

- moge ja dobic jak chesz ??

- vico ... no pieknie - powiedzizal pod nsoem ...