Bar

Paola

-wodę poproszę, a co sie stało ze wczoraj byłaś taka zdołowana-spytała

niegzecna

-mialam przykra sytuaje z miguelem, wiesz to jest moj chlopak od pewego czasu nam sie nie ukladalo a doklanie i bardziej zalezalo na tym zwiazku niz jemu...a wczoraj tu juz troszke przegiol:( -posmutnila i wypila drinka i poprosila o jeszcze jendnego ale teraz mocniejszego

Paola

-nie przejmuj sie Miguel nie jest jedynym mężczyzną na tym świecie

niegzecna

-wiem ale ja go kocham naprawde a on kocha tego pustaka mie colucci :/ mamy sie jakos spotkac i wszytko wyjasnic......a u ciebie jak tam sprawy sercowe- zapytala

Paola

-u mnie na razie nikt w serduszku nie zawitał Smile

ale wczoraj byłam w klubie i jakiś chłopaka zaczol mnie podrywać to wtedy pomyślałam ze sie zabawimy ale jakaś laska podbiegła do mnie i chciałam mnie zabić, jak chcesz mogę pójść z tobą do Miguela. Ty z nim porozmawiasz a ja pójdę sie przejść a później wszystko mi opowiesz

niegzecna

-dziekuje jestes prawidiwa przyjacolka ale jak narazie sie nie odzywa do mnie a ma mi naisac gdzie i kiedy mamy sie spotkac.... Sad

.....moze choc potanczymy sobie ?

Paola

-jasne-powiedziała i poszły na parkiet
-a co dokładnie sie stało miedzy tobą a Miguelem?

niegzecna

-wczoraj bylismy w intymniej sytuacji wszytko szlo dobrze kiedy powiedizal do mnie kocham cie mia powiedzal ze nie moze i wybieg z domu uciekal przez okno.....potem wyslam mu sms ze musimy wyjasnic ta wytuacje a on ze musimy pogadac o nas wiec pewnie bedzie miedzy nami koniec....---tanczyly dalej

Paola

-to rzeczywiście nie ciekawie, ale powiem ci jedno walcz o swoje i nie daj za wygrana-powiedziała z uśmiechem na twarzy

niegzecna

-na pocztaku chcialm walczyc ale teraz sama nie wiem czy jest o co walczyc przeciesz jak on mnie nie kocha to nie bedzie ze mna szczesliwy i ja przy tym takze - troszke sie usmichal do paoli i zamowila teraz sok brzoskwiniowy

Paola

-jeżeli sadzisz ze cię nie kocha to musisz go w sobie od nowa rozkochać

niegzecna

-a masz pomysl jak? bo ja nie mam pojecia ....

Paola

-załóż coś seksownego i zobaczysz Miguel będzie twój

niegzecna

-to jest dobry pomysl moze cos jeszcze masz na mysli?-

Paola

-zaproś go do siebie i zrób nastrój jak z filmów, przygotuj świeczki i szampana

niegzecna

-a dziekuje bardzo :* jestes kochana napewno tak zrobie tylko trzeba zrobic zakupy

Paola

-wiec jutro pójdziemy na zakupy, ale teraz juz muszę iść, pa kochana-pożegnała sie i poszła

niegzecna

-papa ja tez walsnie musze uciekac to do jutra- pozegnaly sie dziewczyny i obie sobie poszly

Roberta

Weszlysmy z Lupe do baru i usiadlysmy przy stoliku.
-I jak tam sprawa z Santosem?-zapytalam ja

Lupita

-Na razie nijak..-odpowiedziała smutna-moze wieczorem zdobede sie na odwage i z nim porozmawiam...ale nie wiem,co ja takiego zrobilam?-powiedziała