Tajne miejsce prób zespolu

Giovanni

- może zagrasz ze mną - spytał z uśmiechem

Roberta

-Na jednej gitarze?-zasmialam sie

Giovanni

- tam leży 2ga - powiedział i wskazał jej 2gą gitarę która leżała obok perkusji Razz

Roberta

Podeszlam i wzielam gitare.
-Ok, zagram, chyba nie wyszlam z wprawy-usmiechnelam sie

Giovanni

- co zagramy ?? - spytał z uśmiechem

Roberta

Zobaczylam jakas kartke z muzyka.Wzielam ja do reki i pokazalam Giovanniemu.
-Moze byc to...-powiedzialam

Giovanni

grali sobie po pewnym czasie Gio przestał grać i usiadł obok pod ścianą

Roberta

-Cos nie tak?-zapytalam i odlozylam gitare

Giovanni

wstał podszedł do niej spojrzał jej prosto w oczy

- jesteś ze mną tylko po to aby się mścić na Diego ?? Wydaje mi się że się mną bawisz - powiedział szybko bez zastanowienia Razz

Roberta

Zrobiłam wielkie oczy.
-kto ci takich glupot nagadal....-skrzywilam sie - Wyglada tak zebym sie toba bawila?

Giovanni

nic jej nie odpowiedział patrzył jej cały czas prosto w oczy

Roberta

-Giovannni....nie bawie sie toba, nigdy nie mialam takiego zamiaru-powiedzialam patrzac mu w oczy

Giovanni

- w takim razie kochasz mnie czy nie - spytał poważnym tonem patrząc jej prosto w oczy Smile

Roberta

Zlapalam sie za glowe.
-Nigdy nie kochalam zadnego chlopaka.....wiec nie wiem....czuje cos do Ciebie i mozliwe ze to milosc-powiedzialam

Giovanni

spojrzał jej prosto w oczy nie przekonywały go jej słowa

Roberta

-Nie wierzysz mi?-zapytalam

Giovanni

- a na jakiej podstawie powinienem Ci wierzyć - spytał był już zdezorientowany całą tą sytuacją

Roberta

-na jakiej podstawie mi nie wierzysz....?-zapytala juz zdenerwowana

Giovanni

- sam nie wiem pogubiłem się ostatnio we wszystkim - powiedział

Roberta

-Jak ci juz nie poukladam w glowie sam musisz to zrobic....ale jesli mi nie wierysz to to nie ma sensu-powiedzialam